Wszystko co dobre kiedyś się kończy, a zatem również nasz pobyt w Ushguli dobiegł końca. Przy okazji polecam stronę redagowaną przez naszego gruzińskiego kolegę ushgulitour.ge Oczywiście nie mieliśmy zorganizowanego dojazdu do Mestii, ale nasz guestContinue reading
Kategoria: Podróże duże
Z widokiem na Szcharę
Szchara to najwyższa góra w Gruzji (5068 m. n.p.m.) i to właśnie na nią mieliśmy cudowny widok przez ostatnie trzy dni. Oczywiście góra jest nieosiągalna dla takich laików jak my, ale sam widok wystarcza. WContinue reading
Konno przez Kaukaz
Wczorajszy dzień był absolutnie magiczny. Wyspani, najedzeni, zdecydowaliśmy się na przejażdżkę konną (40 gel od osoby plus 50 gel za przewodnika). Trasa trwała aż 2h w jedną stronę. Co najciekawsze, mimo tego, że nikt zContinue reading
Supra, tamada i czacza
Wczoraj był dzień pełen wrażeń. Jak zwykle zresztą. Rano wyruszyliśmy z Kutaisi do Mestii, oczywiście marszrutką (25 GEL). Trasa bardzo przyjemna, a w połowie zaczyna się Swanetia, czyli region do którego zmierzamy. Teren w całościContinue reading
Pajdziom pajdziom
Tak jak wcześniej Paweł pisał, dostaliśmy się marszrutką do Kutaisi. Droga była ciężka. Przy oknach siedziały kobiety z dziećmi, które co chwilę zamykały okna. Było niemiłosiernie gorąco! Marszrutka zapchana ludźmi wyglądała jak puszka sardynek. PoniżejContinue reading
Wy z Polszy? To wy nasze!
Potwierdziło się, że najlepszym sposobem na przemierzanie Gruzji są marszrutki, czyli małe busiki. Jest tanio, szybko i bardzo swojsko. Z Udabno wybraliśmy się do Achalcyche. Marszrutka kosztowała nas 6 GEL do Tbilisi. Tam pojechaliśmy metremContinue reading
Kraina winem płynąca
Czy wiedzieliście, że Gruzja, a konkretnie region Kachetia jest kolebką produkcji wina? Udało nam się to wyczytać w przewodniku. Planem początkowym był wyjazd do Singhagi marszrutka z Udabno i nocleg w tej pięknej mieścinie, aleContinue reading
Pośrodku niczego
Kolejny dzień kaukaskich wojaży za nami. Tym razem padło na tereny stepowe. Muszę przyznać, że widoki zapierają dech w piersiach. Ale od początku. Chcieliśmy bardzo dotrzeć do Dawid Geredża. Jest to bardzo stary kompleks klasztornyContinue reading
5033 m. n.p.m.
Plan na dziś był tylko jeden – dostać się do Kazbegi. Wczoraj wieczorem zaczęliśmy poszukiwania dojazdu. Mieliśmy dwie opcje: 1) tak jak wstępnie myśleliśmy, dojazd marszrutką do Kazbegi za 10 GEL od osoby w jednaContinue reading
Pierwsza czacza
Bynajmniej nie chodzi o taniec, a o gruzińską wódkę robioną z winogron. Ale ja nie o tym, to znaczy nie tylko o tym. O godzinie 4 rano czasu lokalnego wylądowaliśmy na lotnisku w Tbilisi. ByliśmyContinue reading
Ahoj przygodo!
Po 8 miesięcznej przerwie powracamy na podróżnicze szlaki. Tajlandia dostarczyła nam tylu emocji, że postanowiliśmy nie zwalniać tempa i ponownie wybrać azjatycki kierunek. Tym razem wybieramy się w kaukaskie tereny Gruzji. Plecaki rano były jużContinue reading
Pożegnanie
Jutro wylot. Wracamy do Polski. To były cudowne trzy tygodnie obcowania ze wspaniałą kulturą, pięknym krajem i przemiłymi ludźmi. Ostatnie dwa dni minęły nam bardzo spokojnie. Z Krabi lot powrotny do Bangkoku mieliśmy o 17:40,Continue reading
Hong island
Po prawie trzech tygodniach w Tajlandii mam wrażenie, że pogoda całkowicie się do nas dopasowała. W Ao Nang zawsze było słonecznie do godziny 15. Później odzywała się jeszcze pora deszczowa. Choć trzeba przyznać, że deszczContinue reading
My name is Bond, James Bond.
Chyba każdy oglądał lub przynajmniej słyszał o przygodach tajnego agenta Jej Królewskiej Mości, 007. Tym razem na naszej trasie trafiliśmy w miejsce, gdzie powstawał dziewiąty film z serii – Człowiek ze złotym pistoletem z 1974.Continue reading
Wyspiarskie klimaty
Jeśli zastanawialiście się kiedyś czy istnieje raj na ziemi, to informuje, że owszem, istnieje i znajduje się właśnie w Tajlandii! Wczoraj skorzystaliśmy z wycieczki na 3 wyspy. Na początku, po 45 minutach rejsu szybka łodziąContinue reading
Rajskie plażowanie
Dotarliśmy do jednego z najpiękniejszych miejsc na ziemi: południe Tajlandii, wybrzeże zachodnie, nad morzem Andamańskim, Krabi, Ao Nang. Byliśmy tam późnym wieczorem i muszę przyznać, że byłem trochę rozczarowany. Mało ciekawa plaża pełna kamieni iContinue reading
Oko w oko z tygrysem
Wczorajszy dzień mogliśmy zaplanować tylko do godziny 16, gdyż o 17:30 mieliśmy już samolot na południe do Krabi. Kupno biletu lotniczego było wyśmienitym pomysłem. W zaledwie 2 godziny znaleźliśmy się na pięknym południu opuszczając fenomenalneContinue reading
Lekcja gotowania
Niewątpliwie, do jednej z głównych atrakcji Tajlandii należy przepyszna tradycyjna kuchnia. Zawsze świeża, zdrowa, bardzo aromatyczna. Codziennie jedząc lokalne specjały, chcieliśmy poznać tajniki tajskiego gotowania. Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy. Zapisalismy się na jednodniowy kurs gotowania.Continue reading
Spacerem po dżungli
Dzisiaj po powrocie do hotelu trzeba było się od razu przebrać, bo tyłki mieliśmy totalnie mokre. Cały dzień spędziliśmy na łonie natury. Wczoraj wykupiliśmy jednodniową wycieczkę w dzicz 😉 Najpierw odwiedziliśmy farmę storczyków i motyli.Continue reading
Być jak Mahout
Mahout to jest osoba, która opiekuje się słoniami. Nie jest to jednak zwykła opieka, ale poświęcenie swojego życia dla słonia. Mahout spędza ze słoniami 24 godziny na dobę. Razem śpią, jedzą, myją się. Wczoraj mieliśmyContinue reading